Mroźna zima, piękne śnieżne krajobrazy – nareszcie możemy cieszyć się takimi urokami w pełni. I choć niskie temperatury nie służą naszej skórze, a do tego suche powietrze w domu – to nie ma się czego bać. To dzięki odpowiedniej ochronie możemy uniknąć przesuszonej skóry, nadwrażliwości i popękanych naczynek pod wpływem mrozu. Wystarczy przed spacerami pamiętać o kilku prostych zasadach:
- postaraj się, przed dłuższym spacerem w mroźną pogodę, zmyć makijaż i nałożyć grubszą warstwę kremu
- zimowy krem powinien być odrobinę cięższy w konsystencji, bardziej odżywczy, taki który otuli Twoją skórę niczym ciepła kołderka. Lekkie kremy na bazie wody zostawmy na cieplejszą pogodę, albo pod makijaż do pracy
- jeśli Twoja skóra nie do końca lubi się ze słońcem, pamiętaj o filtrze SPF. Śnieg odbija nawet 80% promieni słonecznych, warto więc ochronić się również w taki sposób
- nie zapominaj o dłoniach – użyj regenerującego, odżywczego balsamu do dłoni i koniecznie polub się z rękawiczkami 😉
- zadbaj koniecznie o usta – przed spacerem koniecznie nałóż ochronną pomadkę, może być nawet wazelina. A jeśli masz suche skórki, możesz usunąć peelingiem na bazie cukru i olejku, po nim koniecznie nałóż balsam do ust, który je zabezpieczy przed mrozem i wiatrem oraz pomoże w regeneracji.
- a na koniec, bezpośrednio po zimowych szaleństwach nie wskakuj do wanny pełnej gorącej wody – daj skórze odtajać i potraktuj ją letnią wodą. Choć gorąca woda daje uczucie przyjemnego rozgrzania, to dodatkowo może skórę przesuszyć i spowodować popękanie naczynek, pod wpływem dużej różnicy temperatury
Ale cieszmy się oczywiście tą zimową aurą, korzystajmy ze spacerów. To również wiele dobra dla naszego ciała i umysłu. A jeśli pogoda jest naprawdę mroźna i wietrzna – zawsze możesz wyjść na dwa krótsze spacery.